Koniec roku, blisko. To moment, który skłania do refleksji i budowania nowych planów i zamierzeń na nadchodzące dni.

Zapytaliśmy bolesławieckich tenisistów, jak wspominają miniony rok i jakie są ich noworoczne postanowienia?

Ja najmilej wspominam zagraniczne wyjazdy - powiedział nam z uśmiechem na twarzy Henryk Partyka. W przyszłym roku będę ćwiczył intensywnie, aby szkolić swoje umiejętności, obiecuję - trzy razy w tygodniu!

A co z postanowieniami na 2013 rok?

Gosia Nuckowska, przyznaje, iż treningi to jej największa pasja, już nie może doczekać się czerwca i intensywnych dwutygodniowych, wakacyjnych treningów. Musze popracować nad serwisem, przyznaje.

Ewa Bączek, pytana o swoje marzenia, bez wahania odpowiada - oczywiście, że Wimbledon! A mówiąc poważniej - moim marzeniem, na przyszły rok, jest wygrana w turnieju, osiągnę to! Mam za sobą już wygrane mecze. W tygodniu, często trenuję na kortach ze swoim mężem.

Justyna Serafińska -Gruman zadebiutowała w tym roku podczas turnieju Tenis Park Open. Uwielbia żyć aktywnie i chce rozwijać swoje sportowe umiejętności. Nowy Rok - nowe plany!

Wszyscy zgodnie przyznają, iż tenis uzależnia i ciągle chce się więcej, lepiej, efektywniej? A jakie Wy macie postanowienia noworoczne?